IFC uwalnia kapitał banków

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2024-04-18 20:00

Santander i BNP Paribas odciążają w Polsce portfele dzięki instytucji z grupy Banku Światowego. Dzięki temu mają pieniądze na kredyty, które IFC chce wspierać.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

– Które banki korzystają z instrumentu SRT oferowanego przez IFC

– Jak duże jest zaangażowanie banku w te instrumenty na świecie

– Na co banki przeznaczają uwolniony kapitał

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Już dwa działające w Polsce banki podpisały umowy z IFC z grupy Banku Światowego na transakcje syntetycznego transferu ryzyka (SRT), w których instytucja rozwojowa przejmuje ryzyko części portfela kredytowego, a uwolniony kapitał zostaje przeznaczony przez te banki na wspierane przez nią strategie finansowania.

Setki milionów na coś innego

Na początku kwietnia tego roku BNP Paribas Bank Polska podpisał umowę SRT, dzięki której zwiększy finansowanie projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii, oszczędzaniem wody i czystym transportem. IFC zabezpiecza w formule mezzanine portfel kredytowy banku o wartości 548 mln USD. We wrześniu ubiegłego roku IFC podpisał umowę z Santander Bank Polska, w której udzieli mu gwarancji o wartości do 17 mln USD na pokrycie ewentualnych strat kredytowych w portfelu kredytów konsumenckich. Uwolniony kapitał bank przeznaczył na ok. 100 mln USD finansowania dla uchodźców z Ukrainy lub mikro, małych i średnich firm w Polsce będących własnością takich osób lub zatrudniających je na stanowiskach kierowniczych i pracowniczych. Wcześniej, na początku 2022 r. Santander Bank Polska podpisał pierwszą w Polsce umowę na instrument SRT od IFC – jej celem było wspieranie finansowania projektów na ograniczenie ryzyka klimatycznego.

Polska to ułamek rynku

- W tym momencie nasz globalny portfel instrumentów SRT wynosi 600 mld USD. W krótkim okresie dojdzie do 1 mld USD, bo mamy w przygotowaniu kilka projektów. Wiele banków na świecie przygląda się tego typu instrumentom, więc SRT może się stać znaczącą linią biznesową IFC z finansowaniem nawet 0,5-1 mld USD rocznie. Wszystko zależy od tego, czy banki będą skłonne inwestować uwolnione pieniądze w projekty w strategicznie ważnych dla nas sektorach – mówi Tomasz Telma, globalny dyrektor grupy odpowiedzialnej w IFC za inwestycje w instytucjach finansowych, którego zespół dokonuje rocznie inwestycji wartości 9 mld USD i zarządza portfelem wartym ok. 30 mld USD, a także projektami doradczymi wartymi 300 mln USD.

Menedżer nie przewiduje jednak, że w tym roku finansowym (tj. do końca czerwca 2024 r.) IFC podpisze w Polsce kolejną umowę na instrument SRT.

- SRT to tylko jeden ze sposobów „syntetycznego” wzmacniania kapitału banków. Banki w Polsce na pewno mają zapotrzebowanie na tego typu produkty, więc oczekuję, że będą kolejne umowy, ale w dalszej przyszłości – mówi Tomasz Telma.

Cztery banki, cztery kraje

IFC udzieliła dotychczas instrumentów SRT bankom wchodzącym w skład czterech globalnych grup bankowych na świecie: Credit Agricole, BNP Paribas, Société Générale i Santander w czterech krajach wschodzących: Meksyku (od 2018 r.), Brazylii (od grudnia 2023 r.), Polsce (od 2022 r.) i Rumunii (pierwsza umowa została zawarta na koniec marca 2024 r.). Natomiast już od ponad dziesięciu lat IFC wykorzystuje instrumenty SRT w udzielaniu częściowych gwarancji na globalne portfele tych banków na rynkach wschodzących.

- Jesteśmy inwestorem o najniższym stopniu ryzyka, AAA, co pozwala bankom uzyskać obniżone wymogi kapitałowe. Takich międzynarodowych inwestorów, którzy mogą zaoferować bankom podobne usługi, choć być może nie z takim wysokim ratingiem kredytowym jak IFC, jest na świecie kilku – mówi Tomasz Telma.

Są to zwykle duzi inwestorzy finansowi, np. fundusze zarządzające funduszami emerytalnymi, firmy ubezpieczeniowe, fundusze hedgingowe.

- Na rynkach wschodzących IFC jest największym wyspecjalizowanym inwestorem w tego typu produkty. Próbujemy też strukturyzować te inwestycje tak, aby móc przekazać część naszego ryzyka innym inwestorom i umożliwić sobie większe inwestycje. W ten sposób zachęcamy więc prywatne firmy inwestycyjne, które zwykle szukają tego typu projektów w Europie Zachodniej czy USA, do zaangażowania na rynkach wschodzących – mówi Tomasz Telma.

Dla IFC ważne jest, by uwolniony kapitał banki wykorzystywały do kredytowania istotnych dla niego kwestii, jak transformacja energetyczna, wsparcie firm kierowanych przez kobiety czy innych społecznych tematów.

Cel bez zmian

W roku finansowym od lipca 2022 r. do czerwca 2023 r. IFC zainwestowała i zmobilizowała w Polsce łącznie 745 mln USD. Do największych transakcji należało 300 mln USD dla SK Poland, który buduje fabrykę separatorów do baterii do aut elektrycznych, 435 mln zł inwestycji w zielone obligacje Cyfrowego Polsatu czy 90 mln USD inwestycji w akcje Elemental Holdingu działającego w branży recyklingu. W latach 2023-25 IFC zamierza zainwestować w Polsce 2 mld EUR.

- W tym roku łączne inwestycje IFC najprawdopodobniej przekroczą 500 mln USD. Podtrzymujemy także cel na 2025 r. – mówi Tomasz Telma.